Chleb można zrobić samodzielnie, z własnych składników. Może być klasyczny, ale także można wykorzystać do tego celu sezonową dynię. Naprawdę niewiele wysiłku, a można mieć własny, pyszny chleb. Szybko się piecze, łatwo zagniata. Dynia, mimo iż nadała chlebkowi intensywnie żółty kolor, to smakiem wcale nie dominuje. Można go jeść zarówno na słodko z konfiturą, jak i z domowymi, łagodnymi, pastami kanapkowymi. Z dyni można robić tyle różnych dań i wypieków. Wychodzą naprawdę niesamowite rzeczy.
Składniki:
- 180 g wilgotnego puree z dyni (jak zrobić puree z dyni, znajdziecie tutaj:https://justynagotuje.pl/puree-z-dyni/ )
- 350 g mąki pszennej + mąka do podsypywania
- 13 g drożdży
- 1,5 łyżki cukru
- 30 g masła
- 100 ml mleka
- szczypta soli
- 1 roztrzepane białko jaja, do posmarowania bochenka
Sposób przygotowania:
- 50 ml mleka podgrzać, aby było lekko ciepłe. Dodać pokruszone w dłoniach drożdże, cukier oraz łyżeczkę mąki. Dokładnie wymieszać. Odstawić w ciepłe miejsce, aż podrosną (ok. 15 minut).
- Do dużej miski dodać 2/3 przesianej mąki, szczyptę soli, wyrośnięte drożdże, puree z dyni, resztę mleka. Wyrabiać ciasto za pomocą silikonowej lub drewnianej łopatki, doczyniając pozostałą mąkę. Ciasto powinno być delikatne i dosyć luźne, ale trzymać się w całości. Ewentualnie jeszcze podsypać mąką. Dodać roztopione, letnie masło i jeszcze chwilę wyrabiać, aby ciasto wchłonęło masło i było elastyczne.
- Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
- Keksówkę o wymiarach 13 cm x 24 cm wysmarować tłuszczem i obsypać mąką. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat i pozbyć się nadmiaru powietrza. Przełożyć do blaszki. Odstawić jeszcze na 20 min do lekkiego podrośnięcia. Posmarować roztrzepanym białkiem.
- Włożyć do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec ok. 30-40 min. Chleb powinien mieć złoty kolor i podczas pukania w powierzchnię wydawać pusty dźwięk.
