To pyszna, zdrowa, letnia zupa. Jak tylko pojawiają się młode pęczki gotuję botwinkę. Wersja, która najbardziej mi smakuje to wegańska. Na bazie warzywnego bulionu. Latem jest ogrom ziół i młodych warzyw, dlatego domowy bulion smakuje wspaniale.
Składniki:
- 2 duże pęczki botwinki
- 1,5-1,8 litra bulionu warzywnego
- 400 g młodych ziemniaków (waga obranych ziemniaków)
- sok z cytryny (ok. 3 łyżek)
- jajka ugotowane na twardo
- świeży, posiekany koperek
- sól, pieprz czarny w ziarenkach
Jeżeli gotujecie samodzielnie bulion:
2-3 marchewki (lub więcej młodych), 1 korzeń pietruszki (lub kilka malutkich z natką), 1 mały por, 1 cebula dymka ze szczypiorem, 2-3 gałązki natki selera, kawałek selera, 1 pomidor (sparzony i obrany ze skórki). Generalnie zieleniny można dać jak najwięcej. Wszystkie warzywa umieścić w garnku i zalać wodą tak, aby było przykryte. Wrzucić 10 kulek pieprzu i łyżeczkę przyprawy do rosołu. Gotować na niedużym ogniu, pod przykryciem ok. godzinę. Gotowy bulion przecedzić. Doprawić nieco solą.
Sposób przygotowania botwinki:
- Małe buraczki pokroić w plastry. Łodyżki pokroić w ok. 2 cm. kawałki. W misce umieścić buraczki i pokrojone łodyżki. Solidnie oprószyć solą. Odstawić na pół godziny. Dzięki temu botwinka będzie miała przepiękny, intensywny kolor (to patent mojej babci :)). Liście botwiny pokroić i odstawić na bok.
- Obrane ziemniaki jeżeli są malutkie to zostawić w całości, lub przekroić na pół. Duże pokroić w kostkę.
- Na wrzący bulion wrzucić ziemniaki oraz botwinę. Wrzucić kilka ziarenek pieprzu. Gotować ok. 20 minut. Do miękkości warzyw. Ok 5 minut przed końcem gotowania wrzucić liście botwiny.
- Doprawić solą, sokiem z cytryny (do smaku).
- Można zupę zabielić śmietanką lub mlekiem (ja osobiście tego nie robię, bo uwielbiam smak takiej czystej).
- Podawać z posiekanym, świeżym koperkiem.