Zawsze wydawało mi się, że przy lazanii jest masa pracy i potrzeba dużo czasu. Nic bardziej mylnego. Samo przygotowanie lazanii jest proste i szybkie, później zostaje tylko pieczenie. Co więcej, większość etapów, można sobie przygotować poprzedniego dnia, a później tylko wszystko poskładać. Nieduża blaszka 20×20 cm to solidna trzyosobowa porcja.
Składniki: (blaszka 20 x 20 cm)
- 400 g mrożonego szpinaku
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 8 płatków makaronu lazania
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki pszennej
- 500 ml mleka
- 100 g sera Grana Padano lub Parmigiano Reggiano
- 50 g żółtego sera
- szczypta gałki muszkatałowej
- szczypta pieprzu cayenne
- pieprz czarny mielony
- sól
Sposób przygotowania:
Cebulę obrać i drobno posiekać. Na patelni, na maśle podsmażyć cebulę, dodać posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażyć 1-2 minuty. Dodać zamrożony szpinak. Smażyć, bez przykrycia, aż szpinak się rozmrozi. Później nieco podkręcić ogień i smażyć, aż nadmiar wody odparuje. Doprawić solą i czarnym pieprzem.
Sos beszamelowy: W rondelku rozpuścić masło, dodać mąkę. Smażyć chwilę, intensywnie mieszając. Zmniejszyć ognień. Dodać strużką mleko, intensywnie mieszając, aby nie powstały grudki. Dodać szczyptę pieprzu cayenne oraz gałki muszkatałowej, a także starty parmezan. Mieszać aż do powstania gładkiej konsystencji.
Na dno blachy wylać kilka łyżek sosu beszamelowego. Wyłożyć pojedynczą warstwę płatków makaronu lasagne (na taką małą blaszkę wystarczą 2 płaty). Następnie wyłożyć cienką warstwę szpinaku i znów kilka łyżek sosu beszamelowego. Następnie kolejne płaty makaronu i dalej w ten sam sposób, aż do wykończenia składników. Na wierzch wysypać starty żółty ser.
Włożyć do piekarnika nagrzanego do 190 stopni ok. 30-40 minut.