Zawsze robiłam tradycyjne, klasyczne, chrupiące kotlety schabowe. Doprawione tylko solą i pieprzem. Takie uwielbiamy. Przepis na nie znajdziecie tutaj: https://justynagotuje.pl/kotlety-schabowe/. Postanowiłam dla odmiany spróbować kotletów schabowych moczonych w mleku. I powiem wam, że ciężko się zdecydować które lepsze! Obie wersje są przepyszne. W kotletach moczonych w mleku wyraźnie czuć smak cebuli i aromat użytych przypraw.
Składniki:
- 3-4 plastry schabu (ok. 1-1,5 cm grubości)
- 400 ml mleka
- 1 cebula (żółta lub czerwona)
- 2 listki laurowe
- 2 kulki ziela angielskiego
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego
- 1 duże jajko rozm. L lub 2 mniejsze
- bułka tarta do obtoczenia kotletów
- kilka łyżek masła klarowanego lub smalcu do smażenia
Sposób przygotowania:
- Plastry mięsa osuszyć ręcznikiem papierowym. Następnie ubić tłuczkiem do uzyskania grubości ok. 5-7 mm. Pod deskę najlepiej podłożyć ściereczkę. Będzie zdecydowanie stabilniej i ciszej. Na wierzch plastrów mięsa położyć woreczek foliowy. Dzięki temu nie będzie chlapało po całej kuchni.
- Cebulę pokroić w półksiężyce.
- W dużej misce lub innym naczyniu wymieszać mleko z cebulą oraz przyprawami. W mieszance zanurzyć mięso. Przykryć i odstawić do lodówki na kilka godzin.
- Namoczone kotlety osuszyć ręcznikiem papierowym. Następnie każdy kotlet z obu stron obtoczyć w rozmąconym jajku oraz w bułce tartej.
- Smażyć na rozgrzanym maśle lub smalcu, na dosyć sporym ogniu, po ok. 3 minuty z każdej strony. Podczas smażenia należy obserwować sytuację i sterować mocą grzania. Kotlety po tym czasie powinny mieć złocisty kolor.