Na święta nie zdążyłam upiec pierniczków, a uwielbiam korzenne smaki. Ciasteczka są świetne, podzielne. Można sobie podjadać między posiłkami. Wyszły pyszne, kruche, intensywnie korzenne. Idealne do kawki i herbatki.
Składniki:
- 250 g mąki
- 125 g masła
- 1 jajko
- 90 g cukru drobnego do wypieków
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 opakowanie cukru waniliowego (ok. 10 g),
- 1,5 łyżki przyprawy do piernika
Sposób przygotowania ciasteczek:
1. Mąkę przesiać, dodać pokrojone na kawałki, zimne masło. Posiekać na drobne kawałeczki.
2. Dodać jajko, szczyptę soli, cukier, cukier waniliowy, przyprawę do piernika i proszek do pieczenia. Zagnieść ciasto, aż do uzyskania gładkiej konsystencji.
3. Ciasto zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na godzinę.
4. Ciasto podzielić na 3 części. Solidnie podsypać mąką stolnicę, a następnie każdą z części rozwałkować na grubość ok. 2 mm. Wycinać dowolne kształty.
5. Ciastka wyłożyć na blachę wysmarowaną masłem i wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 8 minut. Aż ciastka się zarumienią.