To ciasto jest prawdziwym rajem dla czekoladomaniaków. Zaspokaja chęć na czekoladę i podjadanie w 100%. Wilgotne, bananowe ciasto z nerkowcami. Jak dotąd z moich ulubionych ciast czekoladowych.
Składniki (tortownica 23 cm):
- 200 g mąki pszennej tortowej
- 2 łyżki kakao
- 100 g ciemnej czekolady (64% zawartości kakao)
- 100 g masła
- 60 ml mleka
- 100 g orzechów nerkowca lub mąki migdałowej
- 150 g cukru (może być mix cukru i erytrytolu)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 banany
- 3 jajka rozm. L
- szczypta soli
Sposób przygotowania:
1. Mąkę wymieszać z kakao oraz proszkiem do pieczenia. Przesiać. Orzechy drobno zblendować w malakserze. Można użyć gotowej mąki orzechowej/migdałowej. Wymieszać.
2. W niedużym rondelku roztopić masło z czekoladą, mlekiem oraz połową cukru. Nie gotować. Delikatnie podgrzewać i mieszać do rozpuszczenia. Przestudzić.
3. Białka jaj ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodawać po łyżce pozostały cukier, cały czas miksując na dużych obrotach. Dodawać pojedynczo żółtka. Miksować.
4. Do ubitych jaj dodać w trzech porcjach roztopioną czekoladę. Miksować na średnich obrotach, tylko do połączenia składników.
5. Banany rozgnieść widelcem, dodać do masy. Wymieszać łyżką lub łopatką.
6. Porcjami dodawać mąkę z orzechami. Delikatnie mieszać łyżką, do połączenia składników.
7. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Boki wysmarować masłem i oprószyć mąką. Przełożyć ciasto.
8. Piec 170-175 stopniach ok. 60 minut. Do suchego patyczka. Na wystudzone ciasto polecam zrobić polewę czekoladową.