Brzoskwiniowe ciasto z marakują, które w domu nazwaliśmy też żółtą biedronką 🙂 Jest fantastycznie delikatne, rozpływające się w ustach. Brzoskwinia i marakuja to świetny duet. Oba te składniki są idealnie wyczuwalne. Może się wydawać, że nie ma nic nadzwyczajnego w tym cieście, ale wierzcie mi – jest naprawdę genialne!
Składniki : (tortownica 23-24 cm średnicy)
Biszkopt:
- 2 jajka rozm L
- 70 g mąki pszennej tortowej
- 40 g cukru drobnego
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 łyżka mleka
- 1 łyżka oleju
- szczypta proszku do pieczenia (1/4 łyżeczki)
- szczypta soli
Krem brzoskwiniowy:
- 1 duża puszka brzoskwiń
- 1 galaretka cytrynowa
- 300 ml śmietanki 30%
- 2 łyżki cukru pudru
dodatkowo: 1 mała puszka marakui
Sposób przygotowania:
1. Brzoskwinie wraz z zalewą zagotować. Zdjąć z grzania. Wsypać galaretkę. Wymieszać do rozpuszczenia. Zblendować. Wystudzić. Włożyć do lodówki na 30 minut.
2. Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Następnie dodawać po łyżce cukier, cały czas miksując na dużych obrotach. Dodawać po jednym żółtku cały czas miksując. Dodać łyżkę oleju i mleka oraz sok z cytryny. Wymieszać delikatnie łyżką lub silikonową łopatką. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Przesiać. Dodawać porcjami, delikatnie mieszając łyżką lub łopatką. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Delikatnie wyłożyć ciasto. Wyrównać łyżką. Włożyć na piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 13-15 minut. Biszkopt musi mieć złocisty kolor, Wystudzić.
3. Śmietankę ubić. Dodać cukier puder i porcjami, schłodzony mus brzoskwiniowy. Zmiksować, tylko do połączenia.
4. Masę wyłożyć na biszkopt. Włożyć do lodówki na ok. godzinę.
5. Na wierzchu wyłożyć marakuję z puszki. Można ją odrobinę zagęścić, gotując ze szczyptą pektyn lub mąki ziemniaczanej.
6. Przed podaniem schodzić kilka godzin w lodówce.